Paprykarz warzywny... to jedno z tych dań, które znika z rondelka zanim trafi na talerz. Aromatyczny zapach warzyw i ziół rozchodzi się po całym domu kusząc wszystkich domowników do kuchni. I nie ma takiego twardziela, który potrafiłby się mu oprzeć ;).
Jak dla mnie paprykarz warzywny jest niezbędnym elementem zimowego menu. Połączenie warzyw z dodatkiem brązowego ryżu doskonale zaspokaja zapotrzebowanie energetyczne organizmu w tym zimnym okresie. Ponadto niweluje zaburzenie wewnętrznej równowagi i równomiernie zaopatruje w energię wszystkie nasze narządy.
Smakuje pysznie na ciepło i na zimno, a jego niezastąpionym atutem jest przede wszystkim POPRAWA NASTROJU :).
Mniamuśnie polecam!
Skład:
S (słodki): 2 łyżki oleju ryżowego, 2 średnie marchewki, 1 pietruszka, 1 czerwona papryka
O (ostry): 1 mały por, 1/4 selera, pieprz
Sn (słony): sól, 1 łyżeczka sosu sojowego
K (kwaśny): 2 pokrojone w kostkę pomidory, 1 łyżka przecieru pomidorowego, 1 łyżka bazylii
G (gorzki): szczypta kurkumy, 1 łyżka tymianku
S (słodki): 1 łyżkę masła
O (ostry): ugotowany brązowy ryż
Przygotowanie:
1. Na rozgrzany w rondlu olej wrzucamy starte na tarce o grubych oczkach marchew, pietruszkę oraz drobno pokrojoną czerwoną paprykę.
2.Następnie dodajemy pokrojonego w cienkie talarki pora oraz startego selera i doprawiamy warzywa pieprzem, solą i sosem sojowym w odpowiedniej kolejności.
3.Do rondla wrzucamy pokrojone w kostkę pomidory oraz przecier pomidorowy, który wzmacnia mało wyrazisty smak pomidorów w okresie zimowym. Cykl energetyczny domykamy dodając do potrawy bazylię, kurkumę i tymianek.
4. Całość dusimy pod przykryciem do momentu aż warzywa zmiękną. U mnie trwało to ok. 12-15 minut.
5. Na koniec dodajemy łyżkę masła, ugotowany wcześniej brązowy ryż. Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze przez ok. 8-10 minut.
SMACZNEGO :)
O MNIE
Cześć, mam na imię Paulina i jestem szczęśliwą autorką bloga Boso w Kuchni. To tutaj dzielę się swoją pasją do gotowania wg Pięciu Przemian. Przemycam zdrowe przepisy, karmię apetycznymi zdjęciami i nasycam wiedzą o TMC. Mam nadzieję, że przyjemność płynąca z gotowania i odżywiania wg 5 Przemian udzieli się również Tobie i zostaniesz tu na dłużej.
Życzę miłej lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz